sobota, 15 marca 2014

Rozdział 2

Po chwili pojawiła się moja mama .
-Oo już jesteś Dave - powiedziała uradowana mama
- Możemy już iść ? - spytał
-Gdzie iść ? - wtraciłam się
- Kochanie , nie muszę Ci się ze wszystkiego spowiadać , jak cos to nie czekaj na mnie , bo wrócę rano , dobranoc kochanie - musnęła moje czoło i poszła z tym całym Dave'm do jego samochodu .
Byłam w szoku .
Moja mama szła na randkę , na randkę .
Odkąd mój ojciec odszedł z nikim się nie umawiała . To było bardzo dziwne uczucie .
Jeśli oni wezmą ślub , nie będę mówiła do niego "tato" .
Na sama myśl o tym zrobiło mi się nie dobrze .

Żeby o tym nie myśleć zakluczyłam drzwi i wróciłam do kuchni .
Zjadłam moją jajecznice .
Później posprzątałam po sobie i wróciłam do pokoju .
Postanowiłam zaprosić Evelin , nie miałąm zamiaru siedzieć sama w domu w piątek .
Wzięłam mój telefon i zadzwoniłam do przyjaciółki .
Od razu odebrała .
-Hej Ev , masz ochote wpaść do mnie ? - spytałam
-No oki , to za jakieś 30 min będę , papa
-papap

*40 min . później *

Wreszcie przyszła Ev ,
-Spoźniłas się mendo - powiedziałam na powitanie
- To nie jest  łatwe wymknąć sie z domu o takiej porze ...
-Dobra tam , ważne że jesteś .
-A może skoczymy do jakiegoś klubu ? co ? - zaproponowała
-No oki , mama i tak wróci z rana więc mozemy .
-To chodź przyszykujemy się i idziemy sie zabawić .

                                                              ***

Wybiła 23 , na szczęście byłyśmy już gotowe .
*Evelin* 

*Patty*




















Wyszłyśmy z mojego domu i zadzwoniłyśmy po taksówkę .
Przyjechała po 10 minutach i zabrała nas do jakiegoś klubu .

Kiedy byłyśmy na miejscu , zapłaciłam taksówkarzowi i wysiadłysmy .

Weszłyśmy do budynku .
Było tam pełno ludzi .
Przedostałyśmy się do baru i zamówiłyśmy po drinku .
Zaczęłam rozglądać się po lokalu , bardzo dużo osób było już pijanych .
Zauważyłam jakiegoś kolesia , który się na mnie gapił .
Po jakimś czasie wstał i ruszył w moja stronę .
Znajomo wyglądał , może już go kiedys spotkałam ?
-Może ma pani ochotę zatańczyć ? - spytał mężczyzna , który mnie obserwował
Kiedy usłyszałam jego głos dostałam gęsiej skórki . To on , to ten co mnie zgwałcił .
Kurwa co on tutaj robił ?
- nie dzieki -odparlam
-no dobrze - odszedl
-Ev wracajmy juz
-przeciez co dopiero przyszlysmy -westchnela
-wyjasnie ci w domu
Zlapalam ja za reke i wyprowadzilam ja z klubu .
-idziemy na pieszo czy dzwonimy po taksowke ? -spytalam
-mozemy isc


                                                         ***



Kiedy bylysmy juz u mnie w domu wszystko opowiedzialam Ev.
Sluchala uwaznie kazdego mojego slowa .
-jezu Patty , tak ci wspolczuje -objela mnie ramieniem
-czasu nie cofne
-podziwiam cie za taka sile,jeju gdymy mi sie cos takiego przydarzylo do dzis bym ryczala
-nienawidze go , nienawidze siebie za to ze mu sie dalam za to ze wzielam ten cholerny drink
-kochana nie obwiniaj sie za to , nie wiedzialas -pocieszala mnie
Rozryczalam sie .
-nie placz -przytulila mnie



________________________________________________


Hejoo , przepraszam ze tak dlugo rozdzialu nie bylo rozdzialu ,ale czasu nie mialam ;(
Postaram sie dodawac je co sobote , ale nie obiecuje .
sorry ze taki krotki ;(
Mam nadzieje ze sie spodoba , za wszystkie bledy przepraszam
Zachecam do komentowania  ;(


niedziela, 23 lutego 2014

Rozdział 1

~ Patty Nelson

Lato to moja ulubiona pora roku , ze względu na to , że jest ciepło , można nosić luźne ciuchy i są wakacje .
Nie mogłam się ich już doczekać dlatego , że razem z Evelin postanowiłyśmy wynająć mieszkanie .
Byłam tak podekscytowana , że prawie o niczym innym nie myślałam .
Moja mama nie była za tym , abym się wyprowadziła , ale miała gówno do gadania , byłam pełnoletnia .
Od pewnego czasu nie mogłam się z nią dogadać , może dlatego , że ona w dalszym ciągu nie mogła uwierzyć , że jej mała Patty dorasta .
Nie potrafiłyśmy normalnie pogadać , i to też przyczyniło się co do mojej decyzji .
Niedawno minęły 3 lata od tamtej imprezy .
Nadal byłam wściekła na cały świat , za to co mnie spotkało .
Ale to już przeszłość , powinnam zapomnieć , ale nie mogę .
Cholernie chcę o tym zapomnieć ale tego chyba nie da się zapomnieć .
Sprawdziłam w telefonie która godzina , dochodziła 16 .
O cholera , miałam się spotkać z Evelin .
Zbiegłam na dół , nałożyłam buty i wyszłam z domu .
Musiałam biec , żeby zdążyć na spotkanie .
Poczułam wibracje w jednej z kieszeni spodni .
Wyjęłam telefon i odebrałam .
-Halo
-Patty gdzie jesteś ? - spytała jeszcze spokojnie Ev
- Zaraz będę na miejscu
-O już cie widze .
Rozłączyłam się  .
Szybko przeszłam na drugą stronę ulicy .
- No wreszcie , 10 minut spóźnienia kochana - skarciła mnie
- Ojej przepraszam , nie gniewaj się
-Dobra , mniejsza z tym , musimy iść do sklepu meblowego .
-Pamiętam , już sobie nawet łóżko wypatrzyłam , szafe i etażerkę .
- To dobrze , szybciej zejdzie .
Poszłyśmy do najbliższego sklepu meblowego .


                        ***

Wybieranie mebli jest bardzo meczące , jestem wykończona , ale sprawa mebli jest już załatwiona .
Zostało już tylko dobrać kolory , kupić farbę i można będzie malować .

Kiedy wróciłam do domu , od razy poszłam do mojego pokoju .
wzięłam moją piżamę , ręcznik i czystą bieliznę i wyszłam z pokoju .
Pierwsze co zrobiłam po wejściu do łazienki to zamknęłam drzwi na klucz .
I napuściłam wody do wanny .
Po chwili zdjęłam swoje ubrania i położyłam je na pralce .
Zakręciłam wodę i weszłam do wanny napełnionej gorącą wodą .


Kapałam się chyba z godzine .
Siedziałabym dłużej , ale mama zaczeła dobijać się do drzwi .
-Zaraz wyjdę - powiedziałam spokojnie
-Szybciej - poganiała
Wyszłam z wanny , otuliłam sie ręcznikiem i spuściłam wodę .
Szybko przeprałam się w piżamę i wyszłam z łazienki .
- No nareszcie
Poszłam do mojego pokoju , żeby rozwiesić wilgotny ręcznik .
Potem zeszłam na dół fo kuchni , żeby zjeść kolacje .
Z lodówki wyjęłam potrzebne składniki i zaczełam przygotowywać swoją słynną jajecznicę .
Kiedy już ja usmażyłam usłyszałam pukanie do drzwi .
Zdziwiłam się , bo kto normalny odwiedza człowieka o godzinie ...umm .. 20 .
Poszłam sprawdzić kto się do mnie dobija .
Otworzyłam drzwi a w nich stał , wysoki mężczyzna w średnim wieku , powiem szczerze przystojny był .
-Dobry wieczór - przywitał się
-Dobry wieczór - odparłam
-Czy zastałem mamę ?
-Tak

_________________________________________

Hejo :x

Jest i 1 rozdział :)

Mam nadzieję , że wam się spodoba .
I zachęcam do skomentowania , dla was to chwila a dla mnie motywacja do dalszego pisania :)


Pozdrawiam :)

piątek, 21 lutego 2014

Prolog

~ Patty Nelson 



Może i mam 19 lat ale to nie znaczy , że nic nie wiem o życiu . 
To co mnie spotkało się dzo je zmieniło.
Kiedy miałam 16 lat , poszłam na imprezę razem z moją paczką .
Był alkohol , narkotyki .
Jakiś facet caly czas się do mnie przystawial .
Wytlumaczylam mu kultularnie , ze nie jestem nim zainteresowana .
Odpuscil sobie .
Ale za nie cala godzinę wrócił z dwoma drinkami i przeprosinami .
Przyjelam przeprosiny i szklankę z napojem .
Po tym jak upilam jeden lyk cieczy zakrecilo mi się w głowie .
I wtedy urwal mi się film .
Kiedy się obudzilam lezalam nago w zupelnie mi obcym miejscu .
Obok mnie lezal ten sam facet który zeszlej nocy próbowal mnie
podrywać .
Wtedy uswiadomilam sobie co wydarzylo się wieczorem.
Ubralam się w moje ubrania i ucieklam .
Kiedy dotarlam do domu byłam zalamana , roztrzesiona .
Nie tak wyobrazalam sobie utratę dziewictwa .
Przez jakiś czas nie wychodzilam z domu.
Mama próbowala mnie wyciagnac z domu ,
na marne .
Po jakimś czasie mama oznajmila mi ze wyprowadzany się .
Ucieszylam się .
Szkoda bylo mi tylko przyjaciol.



Na początku bylo ciężko , ale z czasem bylo coraz lepiej.
W nowej szkole poznalam Evelin.
I od tamtej pory jesteśmy nierozlaczne .




_________________________________________

Mam nadzieje ze sie prolog spodoba .


Komentujcie :)









________________________________________