-Oo już jesteś Dave - powiedziała uradowana mama
- Możemy już iść ? - spytał
-Gdzie iść ? - wtraciłam się
- Kochanie , nie muszę Ci się ze wszystkiego spowiadać , jak cos to nie czekaj na mnie , bo wrócę rano , dobranoc kochanie - musnęła moje czoło i poszła z tym całym Dave'm do jego samochodu .
Byłam w szoku .
Moja mama szła na randkę , na randkę .
Odkąd mój ojciec odszedł z nikim się nie umawiała . To było bardzo dziwne uczucie .
Jeśli oni wezmą ślub , nie będę mówiła do niego "tato" .
Na sama myśl o tym zrobiło mi się nie dobrze .
Żeby o tym nie myśleć zakluczyłam drzwi i wróciłam do kuchni .
Zjadłam moją jajecznice .
Później posprzątałam po sobie i wróciłam do pokoju .
Postanowiłam zaprosić Evelin , nie miałąm zamiaru siedzieć sama w domu w piątek .
Wzięłam mój telefon i zadzwoniłam do przyjaciółki .
Od razu odebrała .
-Hej Ev , masz ochote wpaść do mnie ? - spytałam
-No oki , to za jakieś 30 min będę , papa
-papap
*40 min . później *
Wreszcie przyszła Ev ,
-Spoźniłas się mendo - powiedziałam na powitanie
- To nie jest łatwe wymknąć sie z domu o takiej porze ...
-Dobra tam , ważne że jesteś .
-A może skoczymy do jakiegoś klubu ? co ? - zaproponowała
-No oki , mama i tak wróci z rana więc mozemy .
-To chodź przyszykujemy się i idziemy sie zabawić .
***
Wybiła 23 , na szczęście byłyśmy już gotowe .
![]() |
| *Evelin* |
![]() |
| *Patty* |
Wyszłyśmy z mojego domu i zadzwoniłyśmy po taksówkę .
Przyjechała po 10 minutach i zabrała nas do jakiegoś klubu .
Kiedy byłyśmy na miejscu , zapłaciłam taksówkarzowi i wysiadłysmy .
Weszłyśmy do budynku .
Było tam pełno ludzi .
Przedostałyśmy się do baru i zamówiłyśmy po drinku .
Zaczęłam rozglądać się po lokalu , bardzo dużo osób było już pijanych .
Zauważyłam jakiegoś kolesia , który się na mnie gapił .
Po jakimś czasie wstał i ruszył w moja stronę .
Znajomo wyglądał , może już go kiedys spotkałam ?
-Może ma pani ochotę zatańczyć ? - spytał mężczyzna , który mnie obserwował
Kiedy usłyszałam jego głos dostałam gęsiej skórki . To on , to ten co mnie zgwałcił .
Kurwa co on tutaj robił ?
- nie dzieki -odparlam
-no dobrze - odszedl
-Ev wracajmy juz
-przeciez co dopiero przyszlysmy -westchnela
-wyjasnie ci w domu
Zlapalam ja za reke i wyprowadzilam ja z klubu .
-idziemy na pieszo czy dzwonimy po taksowke ? -spytalam
-mozemy isc
***
Kiedy bylysmy juz u mnie w domu wszystko opowiedzialam Ev.
Sluchala uwaznie kazdego mojego slowa .
-jezu Patty , tak ci wspolczuje -objela mnie ramieniem
-czasu nie cofne
-podziwiam cie za taka sile,jeju gdymy mi sie cos takiego przydarzylo do dzis bym ryczala
-nienawidze go , nienawidze siebie za to ze mu sie dalam za to ze wzielam ten cholerny drink
-kochana nie obwiniaj sie za to , nie wiedzialas -pocieszala mnie
Rozryczalam sie .
-nie placz -przytulila mnie
________________________________________________
Hejoo , przepraszam ze tak dlugo rozdzialu nie bylo rozdzialu ,ale czasu nie mialam ;(
Postaram sie dodawac je co sobote , ale nie obiecuje .
sorry ze taki krotki ;(
Mam nadzieje ze sie spodoba , za wszystkie bledy przepraszam
Zachecam do komentowania ;(


Rozdzial supcio i czekam na nexta :*
OdpowiedzUsuń